Składniki:
- 1 opakowanie okrągłych biszkoptów (120 g)
- 1 kg twarogu sernikowego w wiaderku
- 1 szklanka cukru pudru
- 4 łyżki żelatyny
- 1/2 szklanki wrzątku
- ok. 400 g truskawek
- 1 galaretka o smaku agrestowym
- forma: 36x21 cm
1. Żelatynę rozpuszczamy dokładnie w 1/2 szklanki wrzątku, zostawiamy do całkowitego wystudzenia.
2. Spód formy wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim biszkopty.
3. Ser miksujemy z cukrem na jednolitą masę. Powoli cały czas miksując wlewamy ostudzoną całkowicie żelatynę.
4. Masę serową wylewamy na biszkopty. Wierzch wyrównujemy łyżką. Na masie gęsto układamy połówki truskawek.
5. Ciasto wkładamy do lodówki. Przygotowujemy galaretkę wg przepisu na opakowaniu. Gdy zacznie tężeć, wylewamy ją na ciasto. Całość ponownie wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia (na kilka godzin).
2. Spód formy wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim biszkopty.
3. Ser miksujemy z cukrem na jednolitą masę. Powoli cały czas miksując wlewamy ostudzoną całkowicie żelatynę.
wygląda pysznie, muszę kiedyś wypróbować ten przepis:)
OdpowiedzUsuńO mniam :D Nic tylko zrobić i zjeść :)
OdpowiedzUsuńjadłabym z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie połączenia, słodka serowa masa i lekko kwaskowa galaretka, do tego owoce, super! :)
OdpowiedzUsuńJa gdzieś wyczytałam i robię i jest przepyszne a robię tak: ser 1 kg i do niego dodaje 2 galaretki rozpuszczone w 2 szklankach wody. Dodaję jak ostygnie. Mieszam mikserem.Na blaszce biszkopty na to masa, owoce i galaretka. Smacznego :-)
OdpowiedzUsuńSernik, mega opcja ! :)
OdpowiedzUsuń