Składniki:
- mięso (np. szynka, polędwica, żeberka, boczek, karkówka)
- zimna woda 5 l
- ziele angielskie ok. 10 szt
- liść laurowy 5 szt
- 1 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 płaska łyżeczka pieprzu czarnego
- 1 opakowanie marynaty staropolskiej
- 2 opakowania soli peklowej (2 x 50 g)
- sól kuchenna - dodajemy na końcu, w takiej ilości, aby po wymieszaniu i rozpuszczeniu soli włożone do zalewy surowe jajko w skorupce pływało na wierzchu (tzw. "próba z jajkiem")
1. Mięso wkładamy do zalewy przygotowanej z wyżej wymienionych składników. Zalewa powinna przykryć mięso i mięso powinno swobodnie w niej pływać. Całość pozostawiamy w chłodnym miejscu na 3 dni. Potem wyjmujemy mięso z zalewy, wkładamy do siatki masarskiej i wędzimy przez około 2,5 h, drewnem owocowym, dębowym lub olchowym.
2. Po uwędzeniu mięso należy zaparzyć - wkładamy je do garnka i zalewamy zimną wodą (wody tyle, aby przykryła mięso). Całość podgrzewamy na bardzo małym ogniu, od momentu wrzenia mięso ma się gotować około 20 minut (cały czas na bardzo małym ogniu!). Po upływie tego czasu zdejmujemy całość z ognia, pozostawiamy mięso w wodzie do momentu, aż zrobi się letnia. Następnie mięso wyjmujemy z wody i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Ja parzę w temperaturze ok. 70 - 80 stopni. Woda ma tylko delikatnie mrugać. Zalane zimną wodą wędliny stracą smak.
OdpowiedzUsuńJa też wrzucam do wrzątku i chwilę ma mrugać.
UsuńWygląda niesamowicie apetycznie, piękny kolorek.
OdpowiedzUsuńA czy ta zalewe trzeba zagotować czy zalać taką zimna nie przegotowaną
OdpowiedzUsuńZalewa jest z letniej wody nie przegotowanej.
Usuń