Składniki:
- herbatniki, ok. 16 sz.
- 0,5 l śmietanki 30% lub 36%
- 2 płaskie łyżeczki cukru pudru
- 2 galaretki cytrynowe
- 0,6 l wrzątku
- małe czekoladowe jajka, ok. 16 szt.
- kolorowa posypka do posypania wierzchu
- forma: 24x24 cm
1. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Spód wyłożyć herbatnikami. Galaretki rozpuścić 0,5 l wrzątku, pozostawić do ostudzenia.
3. Dobrze schłodzoną śmietankę ubić mikserem na sztywno z cukrem pudrem. Dolewać powoli całkowicie ostudzoną (ale płynną) galaretkę, ubijać do połączenia składników. Masę wstawić na chwilę do lodówki, aby lekko zaczęła tężeć.
4. Na biszkopty wyłożyć połowę masy. Powciskać czekoladowe jajka (w takich odstępach, by po pokrojeniu ciasta w każdej porcji znajdowało się jajko) i szybko przykryć je resztą masy. Wierzch wyrównać łyżką.
5. Ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki, aby całkowicie stężało. Przed podaniem oprószyć posypką.
Witam a czy mogą być, piszkopty podłużne zamiast herbatników
OdpowiedzUsuńjeżeli nie masz pod ręką herbatników, mogą być biszkopty. Pozdrawiam,
UsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wpadłabym na taki przepis. Wygląda pysznie i zapewne tak smakuje. Na pewno chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo dobrze, dlatego zdecydowałem się na jego wypróbowanie i nie żałuję.
OdpowiedzUsuń