To ostatnio moja ulubiona wersja szarlotki. Robiłam ją już kilka razy przy okazji rodzinnych spotkań. Każdy chwalił, więc polecam!
Składniki:
- ok. 2,5 kg jabłek
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1-2 łyżki cukru (w zależności jak kwaśne są jabłka)
- 3 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki cukru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 200 g masła (pokroić w kostkę)
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
1. Ciasto: z wymienionych składników zagnieść na stolnicy ciasto. Podzielić je na 2 równe części. Jedną połowę ciasta włożyć do zamrażarki (na min. 30 min), drugą rozwałkować i położyć na spodzie formy wyłożonej papierem do pieczenia.
2. Jabłka obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki, następnie lekko odcisnąć z soku. Do jabłek dodać cynamon oraz cukier, wymieszać. Tak przygotowane jabłka wyłożyć równomiernie na ciasto.
3. Schłodzone ciasto z zamrażarki zetrzeć na grubych oczkach. Szybko i równomiernie rozsypać na jabłkach. Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 45-50 minut.
4. Lukier: cukier puder połączyć z sokiem z cytryny i dokładnie wymieszać - do uzyskania lukru o jednolitej konsystencji. Wierzch gotowej, ostudzonej szarlotki posmarować lukrem przy pomocy pędzelka.